Spaghetti alla putanesca


Danie banalne, jedzone chyba tylko przez turystów :) ale dla mnie kwintesencja smaków Włoch.
Ma też tę zaletę, że składniki zawsze można mieć w domu (i, ekhem jedna z legend mówi, że z tym związane jest nazwa...), więc (np. gdy leje i wieje) można nie wychodzić z domu po zakupy. Ja natkę pietruszki mam zawsze w zamrażalce, tak na wszelki wypadek. W sezonie zamiast pomidorów z puszki lepiej oczywiście użyć świeżych, dojrzałych.
Dzięki dodatkowi peperoncino danie to dodatkowo rozgrzewa (patrz nawias wyżej :)
Jeśli jeszcze nigdy nie robiliście takiego sosu- bardzo Was zachęcam, spróbujcie.
Ja sos, który pozostał, dodatkowo odparowałam i podałam następnego dnia jako przystawkę na grzankach - też pysznie :)



Składniki:
  • makaron spaghetti
  • pomidory (pelati z puszki w kawałkach/ świeże obrane ze skórki i pokrojone)
  • kapary
  • acciughe/ anchios z oliwy
  • czarne oliwki bez pestek
  • cebulka
  • czosnek
  • natka pietruszki
  • oliwa
  • sól, pieprz, peperoncino

Wykonanie:
  1. Czosnek pokroić w plasterki, cebulkę w kostkę, oliwki, kapary, acciughe i natkę drobno posiekać (parę oliwek pokroić w kółka)
  2. Na patelnię wlać oliwę, dodać czosnek.
  3. Gdy oliwa się zagrzeje dodać cebulę i acciughe, podsmażyć ok. 10 minut mieszając, aż acciughe zaczną się rozpadać.
  4. Wrzucić kapary i oliwki, smażyć mieszając.
  5. Dodać pomidory, natkę i przyprawy, przykryć patelnię dusić długo na małym ogniu (ok. 40 minut), co jakiś czas mieszając. 
  6. Makaron ugotować, przed odcedzeniem odlać pół szklanki wody. 
  7. Wlać wodę do sosu, wrzucić makaron, chwilę razem poddusić. 
  8. Wyłożyć na talerze, udekorować oliwkami i pietruszką, podawać. 
Smacznego!

Ps. nie podaję ilości składników, gdyż tak naprawdę daje się je 'na oko" ;) 1 puszkę pomidorów lub 3-4 całe, a kaparów, oliwek i acciughe kilka.